Gosia i Marcin dolecieli do Mnie na Kretę, robiąc sobie przy okazji krótkie wakacjeNiesamowite jest to, że Ich ślub odbył się ponad 3 lata temu, a Pani Młoda była wtedy brunetką!!! Fajnie to musi wyglądać w albumie 😉
Dla Mnie jednak to NAJlepszy dowód dla prawdy: „Chcieć to Móc!”… bez zastanawiania sie czy to ma sens, że przecież tyle czasu minęło, a właściwie po co… Ufając zakręconej mARTi, która najczęściej sama leci w ciemno, obczaja okolicę, a potem zaprasza na sesje fotograficzne…
Spędziliśmy przeFUNtastyczny czas Razem: z aparatem (achhh te tańce, skakańce i wygibasy) ale i bez niego… pędząc na skuterkach, spacerując po mieście, wieczorami popijając piwko i gadając do białego rana… SUPER CZAS! Dzięki!!!
no komentarze/-y