FOTOSy w FILMie „AmbaSSada” Juliusza Machulskiego

No dobrze, pochwalę sie wreszcie,bo juz po Premierze!  …Moj FOTOS na plakatach promujacych Film „AmbaSSada” wisi nie tylko w meskim kibelku ;)ale nie o plakat tutaj chodzi…

Ponad rok temu, jako FOTOsistka spedzilam 2miesiące na planie najnowszej komedii Julka Machulskiego:):):)Nie powiem, ciężka to praca,ale po 100kroć DZIĘKUJE za zaufanie i to,że mogłam tam BYĆ!!! bo…

…To było MEGA DOŚWIADCZENIE!!!! FUNtastyczna EKIPA! i PRZYJAŹNIE po dziś dzieñ!!! MOŻLIWOŚĆ zobaczenia jak od kuchni powstaje film! POZNANIE osobiście AKTORÕW! Dosłownie bywały dni, że czułam jakbym PRZENOSIŁA się w CZASy II Wojny Światowej!!! a nawet przechadzam się w filmie przez kilka sekund w moich podartych dżinsach i akurat z pryszczem na czole ;P (bo z buta wzięli Mnie pewnego ranka do grania jednej sceny) ;D

Wszedzie bēdē to pisać i bēbnić na około: PRÕBUJ, DOŚWIADCZAJ, TESTuj, BADAJ, SPRAWDZAJ, UCZ SIĘ NOWEGO, CIESZ się SOBĄ i Tym co ROBISZ!!! BĄDŹ OTWARTYM na to co ŻYCIE Ci podsyła, bo nigdy nie wiesz gdzie Cię to zaprowadzi i jakimi LUDZMI, EMOCJAMI i WRAŻENIAMI obDARzY!!! -TESTowane na mARTi! haPPy mARTi! 😉

A ile to Ja się wysiedziałam pod umywalką przed tym sedesem by zrobić kilka ujęć Hitlera na kiblu, ileż namarudziłam Robertowi,że MUSZĘ mieć to ujęcie!!!
…Bartosz (Mõj Planowy Anioł Strõž) DZIĘKI,że dałeś mi kopa by się nie poddawać choć wszyscy mówili,że ta fota i tak nie wejdzie do FOTOsõw!!! …haPPyMe  :)

Gosia&Marcin PLENERowo na Krecie

Gosia i Marcin dolecieli do Mnie na Kretę, robiąc sobie przy okazji krótkie wakacje:)Niesamowite jest to, że Ich ślub odbył się ponad 3 lata temu, a Pani Młoda była wtedy brunetką!!! Fajnie to musi wyglądać w albumie 😉

Dla Mnie jednak to NAJlepszy dowód dla prawdy: „Chcieć to Móc!”… bez zastanawiania sie czy to ma sens, że przecież tyle czasu minęło, a właściwie po co… Ufając zakręconej mARTi, która najczęściej sama leci w ciemno, obczaja okolicę, a potem zaprasza na sesje fotograficzne…:)

Spędziliśmy przeFUNtastyczny czas Razem: z aparatem (achhh te tańce, skakańce i wygibasy) ale i bez niego… pędząc na skuterkach, spacerując po mieście, wieczorami popijając piwko i gadając do białego rana… SUPER CZAS! Dzięki!!!

BRZOZowY LASek w haPPyLANDii

W odpowiedzi na liczne prośby o pokazanie zdjęć naszej haPPyLANDii i pomysłów DECOratorskich jakie Sama staram się realizować (lub z pomocą Znajomych Stolarzy) dziś nasz LASek BRZOZowY, zamiast typowej barierki ochronnej w okolicy schodów. I proszę nie mylić tej konstrukcji z wieszakiem! choć i takie mogłoby być zastosowanie:)

W razie pytań piszcie w komentarzach, postaram się służyć radą, jeśli tylko Komuś marzy się trochę NATURY we własnym DOMku:)

szaleństwo z WIKTORem

Uwielbiam takie sesje… spotykamy się na pogaduchy, wspominamy dawne czasy, pijemy kawę, specerujemy, a gdy napotkamy coś ciekawego to robimy EXPRESową FOTOsesję: wygłupiamy się, śmiejemy, brykamy, wzbudzając swoim zachowaniem… raczej pozytywne emocje innych 😉

Na pierwszą sesję z Sylwią i Rafałem spotkaliśmy się gdy Wiktor był jeszcze w brzuszku i tak po dziś dzień co jakiś czas uaktualniamy kolejne albumy:)

haPPy METki

Afirmowanie Sobie SZCZĘSCIA C.D.N 😉

Zbieram różne fajne metki. Wycinam je ze starych ubrań, wszywam w nowe, czasem modyfikując nieco… & za każdym razem sięgając po płaszcz lub jakiś ciuch przypominam Sobie, by się uśmiechnąć i cieszyć Swoim Zyciem… 😉