Brzoza zawsze kojarzyła Mi sie wyjątkowo i pozytywnie. Nie wiem jak i dlaczego, ale samo dotykanie tego drzewa wprawia Mnie w dobre samopoczucie
Okazuje się, że brzoza w wielu kulturach symbolizowała miłość i czystość, małżeństwo oraz rodzinę, ale także władzę. Chroniła przed czarami i przynosiła szczęście! Postanowiłam więc sprawić sobie taki amulet w swoim mieszkaniu
„Zasadziłam” brzozę w salonie i wcale nie było to trudne! Oczywiście nie zrobiłabym tego bez pomocy Mojego Stolarza-Pana Artura, który wkręcił solidny kołek w sufit, a następnie zrobił dziurę w brzozie od góry. Drzewo jest wielkości pomieszczenia, ale bez kilkunastu milimetrów by dzięki podklejeniu pnia filcem umieścić je pionowo i ciasno od podłogi po sam sufit (bez dodatkowych mocowań w ścianie). Dokleiłam klejem na ciepło suszone listki kupione w kwiaciarni na ścianę i sufit i brzoza wygląda jakby naprawdę rosła w salonie!
Jest Moim POZYTYWnym TALIZMANem
2 komentarze/-y